Wpis na Facebooku właścicieli Psiej Górki hotelu dla psów:
Kochani opiekunowie naszych podopiecznych, znajomi, przyjaciele, sąsiedzi 
przedstawiając wam naszego przyjaciela Marek Zielski kandydującego na urząd Burmistrza Łomianek chciałam napisać jakie ma ciekawe pomysły, ile dobrego chce zrobić dla naszego miasta, ale to wszystko znajdziecie w jego programie. Ja opowiem wam o Marku, który jest zwykłym człowiekiem, sąsiadem, synem, bratem, przyjacielem i społecznikiem.
Marek jest rodowitym mieszkańcem Łomianek. Mama mojego męża Tomka i mama Marka były przyjaciółkami przez ponad 50 lat. Tomek zna Marka całe życie. Razem bawili się jako dzieci, potem chodzili do szkoły. Ja poznałam Marka kiedy zaczęłam spotykać się z Tomkiem czyli 26 lat temu. Już przy pierwszym kontakcie zrobił na mnie ogromne wrażenie, bo rzadko spotyka się takich mężczyzn -kulturalny, szarmancki, miły, towarzyski, otwarty. Po 10 minutach wydawało mi się, że znam go całe życie. Od razu wiedziałam, że jest to moja „bratnia dusza”, człowiek z którym można konie kraść.
Marek jest autentyczny. Nie gra, nie udaje kogoś kim nie jest. Zawsze prywatnie czy w świetle reflektorów jest tym samym skromnym człowiekiem. Pomaga bezinteresownie, nie szuka poklasku czy rozgłosu.
Jest człowiekiem, który szanuje przeszłość, ale z podniesioną głową patrzy w przyszłość.
Jest tolerancyjny i empatyczny. Jego poziom empatii jest dużo wyższy niż statystycznego Polaka. Wiem, że uwielbia dzieci i nie może bez emocji patrzeć na ich cierpienie. Nie obcy jest mu los zwierząt. Ze względu na to, że ja od ponad 25 lat zajmuję się bezdomnymi zwierzętami, wiele lat byłam wiceprezesem warszawskiej fundacji, która ratowała psy, ale również brała aktywnie udział w zmianie polskiego prawodawstwa, Marek omawiał ze mną problemy i potrzeby zwierząt towarzyszących, hodowlanych oraz dzikich na terenie naszych pięknych Łomianek.
Marek lubi ludzi, ma naturalną łatwość nawiązywania relacji z drugim człowiekiem. Jest osobą, która z należytym szacunkiem podchodzi do osób starszych. Potrafi stworzyć taką atmosferę, że granica wieku zaciera się i nie jest istotna. Marek przyjaźnił się z moim 94 letnim dziadkiem kombatantem, weteranem, Prezesem Koleżeńskiego Sądu Wojskowego, wielokrotnie odznaczanym za zasługi dla Warszawy oraz Łomianek. Była to przyjaźń oparta na sympatii i zaufaniu. Dziadek zawsze mówił, że od Marka bije ciepło. Nie znam też innego mężczyzny, który przez wiele lat z troską i oddaniem opiekował się bardzo chorą mamą. Ogromnie podziwiam go za to.
Marek jest jednym z niewielu ludzi, których znam, którzy potrafią tak naprawdę słuchać. Większość z nas tylko mówi. On z uwagą słucha. Taka zaleta bardzo wyróżniałaby przyszłego burmistrza.
Marek od zawsze interesował się sprawami Łomianek. Od wielu lat aktywnie angażuje się w działania na rzecz naszej lokalnej społeczności. Był Radnym oraz Przewodniczącym Rady Miejskiej.
Marek jest tak wspaniałym człowiekiem, że móc nazywać się jego przyjaciółmi jest dla nas ogromnym wyróżnieniem.
Jeżeli jeszcze nie podjęliście decyzji na kogo będziecie głosować to zachęcamy do oddania głosu na Marka Zielskiego wierzymy, że będzie on wspaniałym gospodarzem naszej małej ojczyzny.
Dziękujemy za miłe słowa
