Akcja „Czyste brzegi Jeziora Dziekanowskiego” zakończona sukcesem!

Miniona sobota w Łomiankach była dniem niezwykłym – mimo zimna, wilgoci i opadów śniegu, lokalna społeczność zebrała się, by uczestniczyć w akcji sprzątania brzegów Jeziora Dziekanowskiego. Choć warunki atmosferyczne były surowe, uśmiechy na twarzach uczestników świadczyły o ich determinacji i zamiarze zadbania o Jezioro Dziekanowskie.

Sympatycy, członkowie naszej grupy społecznej oraz zaangażowani mieszkańcy, wyposażeni w worki na śmieci, stanęli twarzą w twarz z wyzwaniem uprzątnięcia brzegów jeziora. Z głębokim przekonaniem, że lokalna przestrzeń jest wspólnym dobrem, zbierali różnorodne śmieci – od butelek i drobnych odpadków po stłuczone beczki i zużyte opony. Warto pamiętać, że żadne śmieci nie powinny znaleźć się ani wokół jeziora, ani w jego wodach, gdyż mogą stanowić poważne zagrożenie dla życia zwierząt zamieszkujących ten ekosystem.

Akcja sprzątania nie była jedynie wyrazem troski o środowisko, ale również dowodem na to, że mieszkańcy Łomianek pragną aktywnie przyczyniać się do poprawy jakości życia w swojej okolicy. Po ciężkiej pracy, społeczność miała okazję zebrać się przy ciepłym ognisku, gdzie dzieliła się wrażeniami, delektując się smakiem kiełbasek i spędzając czas w przyjemnej atmosferze. Należy podkreślić, że aktywności takie jak ta są kluczowe nie tylko dla poprawy otoczenia, ale również dla integracji społeczności. Działając wspólnie, mieszkańcy Łomianek zaskakują nas swoim zaangażowaniem w tworzenie pozytywnego otoczenia, gdzie każdy może czuć się dumny z miejsca, w którym mieszka.

Dziękujemy Urzędowi Miejskiemu w Łomiankach za przekazanie rękawic i worków dla uczestników akcji oraz odebranie zebranych śmieci. Akcja sprzątania jeziora Dziekanowskiego była nie tylko akcją ekologiczną, lecz również wyrazem solidarności mieszkańców Łomianek. Grupa społeczna „Łomianki to My” ma nadzieję, że taka inicjatywa stanie się normą, a pozytywne myślenie będzie kierować kolejnymi akcjami na rzecz dobra środowiska i społeczeństwa Łomianek. Bo przecież, jak mówią sami mieszkańcy, Łomianki to MY!

Scroll to Top